Witam Was po mojej tygodniowej przerwie spowodowanej wycieczką.
W tym poście zrecenzuję książkę pt. ,,Tini. Moje Nowe Życie".
Zapraszam!
Tytuł: ,,Tini. Moje Nowe Życie"
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 188 + kilka kartek z tyłu i z przodu
Data premiery: 13.06.16 r.
Cena: ok. 36 zł
... Moje Nowe Życie- zdanie opisujące książkową fabułę. Koniec trasy koncertowej, powrót do domu, brak prywatności- świat Violetty zmienia się nie do poznania. Jak poradzi sobie dziewczyna?
Krótko o Fabule:
Wyjeżdża na Sycylię...
Cokolwiek się zdarzy, osoba, która wróci, będzie inną Violettą niż ta, którą wszyscy znali. Jestem tego pewna.
Violetta poznaje nowych przyjaciół. Spokojna sielanka... Nagle widzi Ludmiłę, która opowiada jej o przyjeździe z Leonem na Sycylię i pyta się czy nie wie gdzie on jest? Violetta uświadamia sobie straszny fakt- Leon chce wrócić do LA, bo to on widział ją razem z Caio. Biegnie i wsiada do pierwszej lepszej łódki. Powoli nie daje rady, woła o pomoc. Na szczęście On ją zauważył...
I znowu go widzę po tak długiej rozłące. Moje uczucia do Niego nie zmieniły się ani na jotę.
Nadszedł dzień Wielkiego Festiwalu. Leonetta z lekkim opóźnieniem trafia na miejsce.
Violetta patrzy w lustro i widzi inną osobę niż jeszcze kilka tygodni wcześniej. Odkryła ona bowiem Siebie, teraz już wie kim jest naprawdę...
Jestem gotowa. Przeglądam się lustrze i widzę inną osobę.
Po udanym festiwalu wszyscy się cieszą, radują. Do dziewczyny trafia informacja- jej przyjaciel Caio, dał radę, dzięki jej pomocy zdał egzamin do Akademii Tańca, Spełnił Swoje Marzenie.
Tak samo zresztą jak Tini. Zaraz, zaraz jaka Tini?
Tak, Violetta odkryła swoje ,,ja"- Tini.
Takie właśnie są marzenia. Mogą Nas zanieść daleko, ale tylko jeśli im na to pozwolimy. Nic nie powstrzyma Moich marzeń. Jestem Tini, a moja przyszłość jest dopiero przede mną.
To już koniec, wszyscy się czegoś nauczyli, a ta historia już na zawsze pozostanie w Naszych sercach...
I to jest najlepsze: spełnianie Swoich marzeń dzięki wierze w Siebie i Innych.
Moja opinia:
Książka jest NIESAMOWITA! Opowiada o ciekawej i intrygującej historii, która wciągnie każdego- nie tylko V-lovers. Narratorką jest (tak jak w większości poprzednich pozycji) Violetta- Tini, widzimy więc świat z jej perspektywy widzenia.
W książce znajdziecie wiele cytatów, mott, które pomagały Violettcie odkryć Tini.
Ta historia jest idealnym zakończeniem historii, która rozpoczęła się cztery lata temu w Buenos Aires.
Pokazuje ona, że życie jest przewrotne, że na swojej drodze każdy z Nas znajdzie jakieś przeszkody, kłody, które los nam rzuca pod nogi. To książka z głębokim przesłaniem.
Każdy, gdzieś głęboko ma swoje prawdziwe ,,ja", tylko musi je odkryć. Jednym przychodzi to szybciej, innym wolniej.
Jeden od początku do końca wie czego chce i o to walczy, drugi walczy, poszukując ,,siebie".
Wiecie co było najważniejsze w tym poprzednim zdaniu? Słowo walka.
Dlatego ty też, tak jak Tini walcz o Siebie i nie poddawaj się.
Szata graficzna:
Wiem, że wiele osób ( w tym ja) narzekało, albo chociażby miało jakieś ,,ale" co do okładki.
,,W innych krajach jest ładniejsza"
,,Nie podoba mi się"
,,Mogła być lepsza"
itp.
Lecz jednak gdy zobaczyłam okładkę na żywo zaczęłam ją lubić.
Moim zdaniem ma ona troszkę inny odcień niż na pierwszych zdjęciach i wygląda ona naprawdę ciekawie.
Jest miła dla oka, wszystko ze sobą współgra i tworzy to fajną całość.
Podoba mi się to, że w tekście podkreślone, i pogrubione są takie ,,motta", czy kluczowe zdania.
Książka w pełni zasługuje na oceną 10/10 punktów!
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Egmont! To dzięki uprzejmości wydawnictwa mogłam Wam zrecenzować tą książkę. Dziękuję.
Ciekawa recenzja, już nie mogę się doczekać kiedy ja kupię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKsiążka świetnie się zapowiada. Z pewnością ją zakupię.
OdpowiedzUsuńpolska-soyluna.blogspot.com
http://disney-polska-violetta-polska.blogspot.com/ Zapraszam do nas:-) Współpracujemy za wieloma firmami:-) w tym z Disneyem:-D
OdpowiedzUsuńFajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńNapewno ją kupię
Bardzo ciekawa recenzja!
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do kupna tej pozycji.
Ciekawie napisane, a przy tym nie zdradzając całej fabuły, jedynie najlepsze momenty, które zachęcają do kupienia i czytania dalej.
Gratuluję współpracy z Egmontem (to współpraca, tak?)
Powodzenia!
Fajna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńU mnie również pojawiła się recenzja owej pozycji, zapraszam :D
simplyzosia.blogspot.com
Dawno nie widziałam tak profesjonalnej recenzji, na dodatek jeszcze z cudownym przesłaniem, żeby walczyć i nie poddawać się podczas poszukiwania swojego prawdziwego "ja". Pięknie i ciekawie napisane. Świetna robota!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z bloga Jednorożcowo Disneya. Można zostawiać u mnie linki do siebie ;)
Bardzo dziękuję.
UsuńTo właśnie dla takich słów piszę bloga. Nawet nie wiesz jaką mi radość w tym momencie sprawiłaś.
Dzw
*Dziękuję, nie żadne Dzw ;)❤
Usuń